Podczas budowy i wykończenia domu wiele ekip budowlanych decyduje się na wykonanie dylatacji. Warto wiedzieć, czym tak naprawdę ona jest i jak się zabrać do jej zrobienia. Mało kto wie, że dylatację można wykonać na kilka różnych sposobów, przy wykorzystaniu różnych materiałów.

Dylatacja – definicja

Dylatacja to nic innego, jak szczelina w konstrukcji budowli, która nie tylko usprawnia takie prace, jak kładzenie kostki brukowej czy płytek, ale również w wielu przypadkach pozwala na uniknięcie uszkodzeń i odkształceń spowodowanych obciążeniami i przesunięciami materiału oraz drganiami spowodowanymi na przykład trzęsieniami ziemi. Wykorzystywana jest podczas budowy domów, ale również przez pracowników kładących tory kolejowe lub tramwajowe. Specjaliści polecają wykonanie dylatacji również w przypadku budowania mostów i wiaduktów.

Podział dylatacji
Wyróżnia się kilka rodzajów dylatacji. Dylatacja konstrukcyjna ma na celu wydzielić elementy konstrukcji, które mogą być podatne na obciążenia związane z gruntem. Dylatacje termiczne eliminują natomiast naprężenia, na przykład na skutek zmiany temperatury powietrza. Właśnie ten rodzaj wykorzystuje się przy budowie torów kolejowych i tramwajowych. Kolejna jest dylatacja technologiczna, która pozwoli na wyeliminowanie pęcznienia materiałów, na przykład pustaków czy cegieł lub kostki brukowej i fundamentów. Budowlańcy stosują ją właśnie podczas kładzenia fundamentów lub budowaniu tak zwanych dobudówek. Ostatnim rodzajem jest dylatacja przeciwdrganiowa zapobiegająca przed wstrząsami. Chętnie wykorzystywana jest podczas budów przeprowadzanych w górach oraz tam, gdzie wykorzystywane są maszyny powodujące drgania (na przykład buldożery czy młoty udarowe). 

Z czego dylatacja?
Do budowy dylatacji mogą zostać wykorzystane na przykład kątowniki. Zazwyczaj fachowcy decydują się na ten materiał w przypadku dylatacji konstrukcyjnej oraz termicznej. Na rynku dostępne są również gotowe zestawy dylatacyjne złożone z mas dylacyjnych, materiałów gruntujących oraz sznurka pomocniczego. Są one wykorzystywane w przypadku potrzeby zamaskowania szczelin roboczych, pomocnych budowlańcom podczas prac wykończeniowych. Dla osób, które cenią sobie wygodę przygotowania dedykowane profile dylatacyjne, które są znacznie łatwiejsze do montażu od klasycznych kątowników. Są one jednak znacznie droższe, więc inwestor w ich przypadku musi liczyć się z większymi kosztami. Do tak zwanych dylatacji brzegowych, wykorzystywanych w przypadku chęci oddzielenia posadzki od ścian, używa się pianek dylatacyjnych wykonanych z materiałów polietylenowych. 

Błędy popełniane przez fachowców podczas wykonywania dylatacji
Pierwszym, bardzo poważnym i powszechnym błędem jest brak wypełnienia dylatacji. Budowlańcy powinni do tego wykorzystać dedykowane pianki dylatacyjne z silikonu lub akrylu. Można również użyć specjalnych maskownic, jednak są one zazwyczaj nieco droższe. Kolejnym błędem jest zbyt mała dylatacja. Z czasem może ona prowadzić do uszkodzenia ścian nośnych, kominów czy dachu lub wylewki. Fachowiec musi również pamiętać, że dylatacja jest również potrzebna w przypadku prac budowlanych poza budynkiem. Brak dylatacji podczas wykonywania płotu, czy murku na tarasie również może prowadzić do niemiłych, kosztownych dla inwestora konsekwencji. Również instalacja wodociągowa i elektryczna powinna być oddzielona od konstrukcji budynku dylatacją.